Wie Pani, ja bym nie chciał sięgać do definicji naukowej
Bo przez tyle wieków próbowano definowiać szczęście
Opisywać szczęście i właśnie nic z tego nie wyszło
Kochaj mnie albo rzuć, zostaw mnie bez słowa
Kochaj mnie albo rzuć, choć jesteś wyjątkowa
W emocjach rzucę znowu, że już dawno po nas
Tobie pęka serce, mi od kłótni pęka głowa
Kochaj mnie albo rzuć, zostaw mnie bez słowa
Kochaj mnie albo rzuć, choć jesteś wyjątkowa
W emocjach rzucę znowu, że już dawno po nas
Tobie pęka serce, mi od kłótni pęka głowa
Zrobię Cię na blacie w kuchni, na stole, w fotelu nowym, na kanapie
Gadam kurwa jakbym pracował w meblowym
Jеstem głupi jak Uzi dziś, żyjesz z dużym dzieckiеm
Wracam późno kiedy śpisz, milczenie nazywam pięknem
Branża jest w chuj niewdzięczna
Ze stresu kilka słów za dużo, gadka niepotrzebna
Branża jest w chuj niewdzięczna
Kilka słów za dużo, bo ciągle chcemy za dużo (okej)
Kochaj mnie albo rzuć, zostaw mnie bez słowa
Kochaj mnie albo rzuć, choć jesteś wyjątkowa
W emocjach rzucę znowu, że już dawno po nas
Tobie pęka serce, mi od kłótni pęka głowa
Kochaj mnie albo rzuć, zostaw mnie bez słowa
Kochaj mnie albo rzuć, choć jesteś wyjątkowa
W emocjach rzucę znowu, że już dawno po nas
Tobie pęka serce, mi od kłótni pęka głowa
Mamy po dwadzieścia parę lat
Palimy bongo w łóżku jak kiedyś
Wolę witać dzień z uśmiechem
Nie słucham co mówią zgredy
Mam wrażenie, że tylko Ty mówisz prawdę mi
Mam wrażenie, że nas tu widziałem - Déja vu
Pełna torba Gucci, willa dwa baseny
Nie potrzebujemy ludzi wokół, żeby coś przeżyć
Niech w miejscu stanie ten czas
Co będziesz chciała to masz, bo wszystko z Tobą mam ja
Kochaj mnie albo rzuć, zostaw mnie bez słowa
Kochaj mnie albo rzuć, choć jesteś wyjątkowa
W emocjach rzucę znowu, że już dawno po nas
Tobie pęka serce, mi od kłótni pęka głowa
Kochaj mnie albo rzuć, zostaw mnie bez słowa
Kochaj mnie albo rzuć, choć jesteś wyjątkowa
W emocjach rzucę znowu, że już dawno po nas
Tobie pęka serce, mi od kłótni pęka głowa